Robert Wybranowski był bez wątpienia bohaterem meczu pomiędzy Casinos Poland a Interamem. Rezerwowy do tej pory bramkarz Casinos Poland po niewybaczalnych błędach jakie popełniał do tej pory pierwszy goalkeeper Grzegorz Grabowski ,wykorzystał swoją szansę w bardzo ważnym meczu. Spotkanie zaczęło się od dwóch groźnych sytuacji Interamu lecz Wybranowski już udowodnił, że ma swój dzień broniąc oba strzały. Kilka minut później po jednej z kontr mocnym strzałem popisał się Artur Głowik a piłkę obronioną przez Dariusza Sikorskiego dobił Tomasz Kurzeja. Na drugą bramkę nie musieliśmy czekać dość długo, dosłownie dwie minuty później Głowik mocnym strzałem podwyższył na 2:0. Przy tym stanie na boisku pojawił się najmłodszy zawodnik Casinos - Mateusz Magusiak, niestety "odkrycie sezonu wiosennego" przy swoim pierwszym kontakcie z piłką nie ustrzegł się błędu i przechwyconą futbolówkę w bramce Wybranowskiego umieścił Paweł Basiński. Dwie minuty później mógł wyrównać najlepszy strzelec pierwszej ligi - Marcin Lisiecki ale bramkarz Casinos nie dał się zaskoczyć. Beniaminek znów zaczął atakować co przyniosło efekt w postaci trzeciej bramki. Bo wrzutce z autu na 3:1 podwyższył Tomasz Kurzeja. Jeszcze przed przerwą swój błąd "odkupił" Magusiak strzelając czwartą bramkę dla Casinos Poland. Po zmianie stron oba zespoły przeprowadziły kilka ciekawych akcji, jedną z nich wykorzystał Artur Głowik, najlepszą zmarnował  Tomasz Bocheński. Na 6:1 podwyższył Piotr Zawodny i już nic nie mogło odebrać zwycięstwa beniaminkowi. W końcówce meczu Wybranowskiego pokonał jednak najlepszy strzelec I ligi i był to już ostatni gol w tym meczu. Casinos Poland zasłużenie pokonało Interam 6:2. Relację wizianą okiem obu drużyn można przeczytać na stronach internetowych Casinos Poland oraz Interamu.