OKS Sokół Wrocław skopiował wynik z poprzedniego meczu, tym razem ofiarą Sokoła padł MKS Schottwitz przegrywając na boisku przy ul. Dembowskiego aż 9:2. Zdziesiątkowani Wrocławianie grając w osłabieniu jednego zawodnika ulegli rewelacji tego sezonu drużynie Drink Team 1:6. Bez formy jest też drużyna organizatora rozgrywek Astech, która po dobrym początku i prowadzeniu 3:1 poległa w starciu z Interamem 3:6. Mecz Żar Tropików - FC Baracuda został przełożony na inny termin.
OKS Sokół Wrocław znów gromi ! Tym razem ofiarą Sokoła padł MKS Schottwitz a bohaterem spotkania został Marcin Murdzek, który ustanowił nowy rekord w tym sezonie pod względem zdobytych bramek przez zawodnika w jednym meczu. Murdzek aż pięciokrotnie pokonał bramkarza rywali na boisku przy ul. Dembowskiego. Kolejne gole strzelali: Piotr Strzelczyk - trzy oraz Łukasz Bienias - jedną. MKS Schottwitz odpowiedzieli dwiema bramkami Dariusza Telepko.
OKS Sokół Wrocław znów gromi 9:2 !
Zdziesiątkowani Wrocławianie mimo wyrównanej pierwszej połowy gdzie przegrywali z Drink Teamem 1:2 w drugiej części spotkania wyraźnie opadli z sił. Występując w osłabieniu jednego zawodnika ulegli ostatecznie rywalowi aż 1:6. Bramki Dla Drink Team zdobywali: Mateusz Gołębiowski - dwie, Paweł Raczak - dwie, Paweł Pietrzykowski oraz Artur Walicki - po jednej. Bramka dla Wrocławian - Mariusz Blecharz.
Wrocławianie po dobrym początku z Interamem przegrywają kolejne spotkanie.
Astech, który w nowym sezonie całkowicei przebudował swój zespół wreszcie miał szansę na pierwsze trzy punkty. Niestety brak zgrania jaki towarzyszy w tym zespole nie pozwolił na dowiezienie prowadznia do końowych minut w meczu z Interamem. Mimo szybkiej utraty gola, którego autorem był Tomasz Angrecki po indywidualnej akcji wyrównał Paweł Tworek. Kilka minut później na 2:1po podaniu Szymona Kicmana podwyższył Marcin Wiktorowski i to Astech schodził na przerwę z przewagą jednej bramki. Po zmianie stron Dariusza Sikorskiego pokonał nowy nabytek "żółto-niebieskich" Ireneusz Augustyniak i wszystko wskazywało na to, że pierwsze trzy punkty z Sarbinowskiej wywiezie drużyna organizatora. Interam to jednak solidny zespół, który potrafi grać do ostatnich minut a festiwal strzelecki rozpoczął Marcin Lisiecki. Z kolejną minutą w szeregi Astechu wdzierała się nerwówka i ostatecznie to Interam po strzeleniu kolejnych pięciu bramek pokonał rywala 6:3. Hatt-trick Lisieckiego zapewnił mu prowadzenie na liście strzelców I ligi. Po jednej bramce dołożyli jeszcze: Piotr Such i Jarosław Wanat. Obszerniejsza relacja z tego meczu znajduje się na stronie Interamu.
Paweł Tworek w walce z Rafałem Przybysławskim
Astech - Interam 3:6
"BY GRAŁO SIĘ LEPIEJ !" z piłkarskimi pozdrowieniami Organizatorzy