W jedenastej kolejce FC Perełkowce by przedłużyć szanse na pozostanie w I lidze musieli pokonać coraz lepiej spisujący się Interam. Ku zdziwieniu wszystkich zgromadzonych na boisku przy ul.Sarbinowskiej, Interam był o wiele słabszym zespołem niż ekipa z Krzywoustego. To FC Perełkowce atakowali bramkę przeciwnika przez całą pierwszą połowę co zaowocowało dwiema bramkami strzelonymi już w szóstej minucie przez Dawida Czerwika i w ostatniej minucie pierwszej połowy przez Tomasza Łukasiewicza. "Błękitni" uwierzyli w dość łatwe zwycięstwo i spoczęli na laurach co bezlitośnie wykorzystali najpierw Marcin Lisiecki a później Michał Przybysławski. FC Perełkowce mają jednak w składzie Mateusza Furmanka i to właśnie on zapewnił swojej drużynie cenne trzy punkty strzelając dwie kolejne bramki w ciągu zaledwie jednej minuty. FC Perełkowce pokonali Interam 4:2 i oczekują ostatniego spotkania w sezonie, w którym spotkają się ze Szpilmacherami. Więcej na temat tego spotkania można przeczytać na stronie
Interamu.
Mateusz Furmanek (z lewej) zapewnił zwycięstwo FC Perełkowcom.
Interam - FC Perełkowce 2:4
Najwierniejszy kibic FC Perełkowców zadowolony ze zwycięstwa.
Te i inne zdjęcia z meczu Interam - FC Perełkowce można zobaczyć tutaj:
Panda Wrocław rozgromiła ostatnią w tabeli ekipę Gant Development aż 8:1. Ciekawostką w tym spotkaniu jest fakt, iż mimo tylu bramek żaden z zawodników nie strzelił więcej niż jednego gola. Gant w dalszym ciągu pozostaje bez punktu a szanse na jego zdobycie zmniejszają się z każdym meczem. Do końca rozgrywek "deweloperom" pozostały jeszcze tylko dwa mecze, w których spotkają się z drużynami Jum-Wan ZG i Drink Team.
Zawodnicy Pandy Wrocław przed meczem z Gant Development.
Hubert Kut w rozmowie z Jakubem Boberskim z Ganta.
Największą niespodzianką pierwszego ćwierćfinału Pucharu Ligi było odpadniecie mistrza II edycji WLPNS - Szpilmacherów z drugoligowym zespołem Sportplus&Danrol. Szpilmacherzy w mocno osłabionym składzie (zaledwie czterech zawodników z podstawowego składu) nie byli w stanie nawiązać równej walki z silną drużyną drugoligowców. Bramkarz Szpilmacherów mimo wielu wspaniałych interwencji nie ustrzegł się błędu przy utracie drugiego gola co mocno zmotywowało przeciwników. Sportplus&Danrol wygrał spotkanie 4:0 i oczekuje na zwycięzcę pary: FC Baracuda - Wrocławianie.
Sportplus&Danrol jedyni, którzy pokonali Szpilmacherów w tym sezonie.
Wyniki, tabele oraz lista strzelców - w zakładkach I i II ligi (kolumna po lewej stronie)
"BY GRAŁO SIĘ LEPIEJ !"
z piłkarskimi pozdrowieniami
Organizatorzy