Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Wiosna 2009 zespół Szpilmacherzy zapewnił sobie mistrzowski tytuł rozgrywek Wrocławskiej Ligi Piłki Nożnej Siedmioosobowej. W pojedynku z bezpośrednim kandydatem do tego tytułu nowi mistrzowie pokonali Kuźniki 2:0. W drugim meczu rozegranym tego dnia Szpilmacherzy rozgromili DAH "Społem" 7:1. Astech dość szczęśliwie zremisował z Pracownią Project a FC Lions pod nieobecność ZWM Nielipiński Pawłowice zgarnęli pierwsze trzy punkty w tym sezonie.
Bez żadnego wysiłku zespół FC Lions odnotował pierwsze trzy punkty w tym sezonie. Na mecz zaplanowany na godz. 18:10 nie wstawił się ZWM Nielipiński Pawłowice. Zespół z Pawłowic za oddanie walkowera, zgodnie z regulaminem został ukarany jednym ujemnym punktem co przybliżyło go do strefy spadkowej. Lionsi przybyli na to spotkanie mocno zmotywowani, w dość obszernej kadrze co mogło zapowiadać dobre spotkanie. Najbliższym rywalem "lwów", w meczu o Puchar Ligi będzie Astech.
FC Lions - ZWM Nielipiński Pawłowice 3:0 (walkower)
Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Wiosna 2009 tytuł mistrzowski zapewnił sobie zespół Szpilmacherzy. Jedynym kandydatem do tego tytułu u boku Szpilmacherów była jeszcze drużyna Kuźniki, która po ewentualnym zwycięstwie musiała jeszcze czekać na podknięcie przeciwników w kolejnych meczach. Mecz rozpoczął się od ataków obu zespołów jednak świetnie w tym dniu spisywali się bramkarze. Zarówno Michał Sikora jak i Hubert Kut nie mogli narzekać na brak pracy i wielokrotnie ratowali swoje zespoły przed utratą goli. Pierwszą bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Arkadiusz Gołos co jednak nie podcięło skrzydeł drużynie wicelidera. Kilka minut później na 2:0 mógł podwyższyć Marcin Grabowski ale lepszy okazał się bramkarz Kuźnik. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Szpilmacherów. W drugiej odsłonie Kuźniki mogły doprowadzić do remisu jednak znów na wysokości zadania stanął Hubert Kut wybijając na rzut rożny piłkę zmierzającą tuż przy słupku w kierunku jego bramki. Druga bramka dla Szpilmacherów wpadła dopiero w końcówce drugiej połowy gdy to Marcin Grabowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Michałem Sikorą. Szpilmacherzy świetnie przygotowani do tego sezonu w pełni zasłużenie zdobyli tytuł mistrzowski II edycji rozgrywek WLPNS. Gratulujemy !!!
Hubert Kut doskonale bronił strzały napastników Kuźnik
Tyle dogodnych sytuacji na zdobycie goli ile zmarnowała w tym meczu Pracownia Project nie zmarnowała chyba przez cały sezon. Wiele strzałów Pracowni kończyło się fatalnym pudłem lub szczęśliwą obroną bramkarza Astechu. Pierwsza bramka dla drużyny Dominika Gałęskiego wpadła dopiero po dziesięciu minutach gry, druga zaś pięć minut później. W ostatniej sekundzie pierwszej połowy kontaktowego gola strzelił Marcin Wiktorowski. Druga połowa meczu to znów miażdżąca przewaga Pracowni Project i w dalszym ciągu niewykorzystane sytuacje. Kontuzjowanego Andrzeja Wajdę w bramce Astechu zastąpił Krzysztof Pławiński, który wielokrotnie ratował swój zespół przed kompromitującą porażką. Po jednej z kontr wyrównującą bramkę zdobył Robert Puchała lecz radość Astechu nie trwała długo i po stracie trzeciej bramki "żółto-niebiescy" musieli odrabiać straty. Ta sztuka udała się na osiem minut przed końcem meczu, sytuacji sam na sam nie zmarnował Marcin Heczko. W końcówce spotkania po błędzie Roberta Śnieżka Astech stracił czwartą bramkę i nic nie wskazywało na to, iż jest w stanie odrobić tą stratę. Na szczęście dla Astechu znów dał znać o sobie Robert Puchała, który mocnym strzałem z ostrego konta zaskoczył Filipa Srokę.
Robert Puchała - bohater meczu z Pracownią Project
Dość nieoczekiwanie rozpoczął się mecz Szpilmacherów z DAH "Społem". Niepokonanego od czterech spotkań Huberta Kuta już w drugiej minucie spotkania zaskoczył Paweł Samorzewski i DAH objął prowadzenie. Bramkę wyrównująca dopiero osiem minut później zdobył Arkadiusz Gołos. Szpilmacherzy chwilę później mogli prowadzić już 2:1 lecz rzutu karnego nie wykorzystał Marcin Grabowski, trafiając w poprzeczkę bramki. Druga połowa była już dominacją nowych mistrzów WLPNS. Hat-trickami popisali się Arkadiusz Gołos i Marcin Grabowski, ostatnią bramkę w meczu strzelił kapitan Szpilmacherów Paweł Kalinowski. Szpilmacherzy - DAH "Społem" 1:7.
Paweł Kalinowski poprowadził swój zespół do mistrzowskiego tytułu.
Podczas środowego meczu Kuźniki - Interam zaginęła jedna z ligowych piłek. Jest to piłka firmy Nike z żółtym znaczkiem (zdjęcie piłki zamieszczone powyżej). Jeśli ktoś z zawodników lub kibiców zabrał ją przez przypadek prosimy o kontakt GG lub telefoniczny z organizatorami rozgrywek. GG: 1802606 tel.: 691395503. Apelujemy też do sędziów o nie udostępnianie piłek ligowych do rozgrzewek przed meczami gdyż to już nie pierwszy przypadek gdy zaginęła piłka ligowa.
Z góry dziękujemy.
Wyniki, tabele oraz lista strzelców - w zakładkach I i II ligi (kolumna po lewej stronie)
"BY GRAŁO SIĘ LEPIEJ !" z piłkarskimi pozdrowieniami Organizatorzy