W pojedynku zespołów, które po dwóch kolejkach nie wygrały jeszcze meczu zwycięsko wyszła drużyna AFC Wrocław pokonując Drink Team 3:2. Wrocławianie po rozgromieniu Prosiaków z siedmioma punktami zasiedli na fotelu lidera 2 ligi.
W czwartek 16 kwietnia we Wrocławskiej Lidze Piłki Nożnjej Siedmioosobowej rozegrano dwa spotkania. Oba mecze były meczami drugoligowców, w pierwszym z nich spotkały się dwa zespołu, które znajdowały się w dole tabeli 2 ligi. Po dwóch bramkach Rafała Szewczyka i jednej Dariusza Telepko po stronie AFC oraz Tomasza Suligi i Bogusława Czewżyka po stronie Drink Teamu, AFC Wrocław zdobyło pierwsze trzy punkty w rozgrywkach.
Rafał Anioł nie był w stanie powstrzymać napastników AFC Wrocław
W drugim meczu Wrocławianie rozgromili ekipę Prasiaki aż 5:2. Bramki dla Wrocławian strzelali: Tomasz Jasiński - dwie, Daniel Ferenc, Marek Rydel oraz Daniel Wójcik. Po jednym golu dla Prosiaków zdobyli Kamil Skiba i Jacek Żuk.
"Mecz rozpoczał sie znakomicie. Pierwsza akcja Prosiaków i GOL ! Wspaniała akcje wykończył Jacek Żuk (gola można zobaczyć w aktualnosciach 16.04.2009). Po kilku minutach powinno już być 2:0. Sytuacji nie wykorzystał Andrzej Żuk, który na widok bramkarza przeciwników przewrócił sie ze strachu. Od tego momentu WROCŁAWIANIE nabrali wiatru w żagle ... i po minucie było 1:1. Od tamtej pory zaczeła sie nieustanna przewaga przeciwników. Sytuacja mogłaby sie zmienić gdyby po jednym z zagrań Robert "Gyros" Karpinski dobiegłby do podania ... niestety - o jeden gyros za dużo. 85 kg żywej wagi (15 kg dzieki gyrosom) nie pomogło w sprincie.
Pózniej już praktycznie nie stworzylismy żadnej składej akcji. WROCŁAWIANIE bez problemu grali klepke, gdzie my liczylismy tylko na klej w nogach Dawida lub daleki wyrzut naszego bramkarza. Stracilismy 3 bramki z rzedu po indywidulanych błedach (nie bede wymieniał czyich bo Grzegorz "Przyjecie" Szczygieł lub nasz bramkarz moga mieć mi to za złe). Na szczególna uwage zasługuja dwie sytuacje z II połowy. Wspaniałe podanie "Gyrosa" po którym Jacek Żuk i Kamil "Dopychacz" Skiba strzelili bramke oraz rzut wolny wykonany przez Dawida Mroza - celował w okienko, poszło 16 metrów wyżej ...."