W poniedziałek 30 marca 2009 rozpoczęła się pierwsza kolejka spotkań o mistrzostwo Wrocławskiej Ligi Piłki Nożnej Siedmioosobowej. Wszystkie inuguracyjne mecze dostarczyły zgromadzonym przy ul. Sarbinowskiej we Wrocławiu wiele emocji, najciekawiej zapowiadało się spotkanie pomiędzy Interamem a Żarem Tropików.
Meczem otwarcia II edycji rozgrywek WLPNS był pojedynek zespołów 2 ligi - Drink Team zmierzył się z Pandą Wrocław. Prowadzenie objęła ekipa Pandy, która miała zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem. Gdy wszystko wskazywało na pewne zwycięstwo drużyny Adama Ziobrowskiego przy wyniku 0:2, w końcówce pierwszej połowy na boisku pojawił się spóźniony Tomasz Sitko. Już przy pierwszym kontakcie z piłką napastnik Drink Teamu ulokował piłkę w siatce obok bezradnego Andrzeja Mankiewicza. JNa początku drugiej połowy po świetnym podaniu Sitki w polu karnym do Tomasza Suligi Drink Team doprowadził do remisu. Zawodnicy Pandy okazali się jednak bardziej doświadczonym zespołem i ostatecznie to oni wyszli zwycięsko z tego pojedynku 4:2.
Osamotniony Tomasz Sitko w polu karnym Pandy Wrocław
Zawodnicy Pandy Wrocław przyglądają się grze swoich kolegów
W drugim spotkaniu niespodzianka wisiała w powietrzu... czwarta drużyna I edycji - Kuźniki podejmowała outsaidera pierwszego sezonu MKS Schottwitz. Niewykorzystane sytuacje biało-zielonych mściły się kontrami "młodych gniewnych". MKS objął prowadzenie 1:0 i dowiózł je do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron zawodnicy Kuźnik "wrócili z dalekiej podróży" a hatt-trickiem popisał się Grzegorz Matczyszyn. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla miejscowych.
Mieszko Jędryka wraca na plac gry
Tomasz "Placente" Placzyński - Kuźniki
Trzeci mecz to prawdziwy dreszczowiec. Interam kontra Żar Tropików. Po jednej stronie wspaniała defensywa z Tomaszem Angreckim na czele, po drugiej najlepszy bramkarz I edycji - Paweł Mieszkalski. Nic dziwnego, że spotkanie nie przyniosło wielu bramek. Oba zespoły starały się kontrolować grę jednak to Żar Tropików znalazł drogę do bramki drużyny przeciwnej. Tuż przed polem karnym Interamu przytomnie zachował się Jakub Zybura i mocnym strzałem pokonał zasłoniętego przez swoich obrońców Daniela Marka. Interam - Żar Tropików 0:1
Opis oraz galerię zdjęć z tego spotkania znajdziecie na stronie Interamu.
Strzelec jedynej bramki w meczu - Jakub Zybura (czarna koszulka)
Pierwszy dzień rozgrywek zakończył się meczem pomiędzy Astechem a FC Perełkowce. Żółto-niebiescy po strzale Roberta Puchały objęli prowadzenie jednak Tomasz Łukasiewicz doprowadził do remisu. Z wynikiem 1:1 oba zespoły przystąpiły do drugiej połowy. W obu zespołach brakowało zgrania, Astech nie potrafił skonstruować akcji a FC Perełkowce wykazywali się skutecznością w obronie.
W 7 min. drugiej połowy na 2:1 podwyższył Paweł Tworek, trzy minuty później Tomasz Łukasiewicz po raz drugi dał wyrównanie Perełkowcom. Końcówka meczu należała już jednak do Astechu, po akcji Tworek, Puchała, Wiktorowski żółto-niebiescy wyszli po raz trzeci na prowadzenie. Cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Michała Hnatkiewicza wynik ustanowił Robert Puchała.
Astech - FC Perełkowce 4:2
Wyniki, tabele oraz lista strzelców - w zakładkach I i II ligi (kolumna po lewej stronie)
"BY GRAŁO SIĘ LEPIEJ !" z piłkarskimi pozdrowieniami Organizatorzy