FC Perełkowce wywalczyli drugie miejsce w II lidze WLPNS po zwycięstwie nad Jum-Wan ZG 1:0, dzięki czemu do I ligi awansował zespół Ozone. W kolejnm meczu drugoligowców FC Wrocławleiro wygrało tylko 2:0 z osłabionym kadrowo Capgemini sd&m. W meczach trzecioligowców Znajomi Sędziego po wyrównanym meczu wygrali z HP 3:2 a największą niespodziankę w tym tygodniu jeśli chodzi o trzecią ligę sprawiło PNC, które odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując Futbol.wroclaw.pl 3:1.
Kontrowersyjne decyzje sędziego :
Jum-Wan ZG by awansować do I ligi WLPNS musiało przynajmniej zremisować ze spadkowiczem ubiegłego sezonu FC Perełkowcami, ci zaś mimo zapewnionego powrotu do najwyższej ligi naszych rozgrywek walczyli o drugie miejsce w tabeli, które zapewniało im tylko zwycięstwo. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Perełkowców co w efekcie dało im prowadzenie po golu Mateusza Furmanka w 10 min meczu. W drugiej połowie Jum-Wan ruszyło do odrabiania strat i częście atakowali bramkę Rafała Łukasiewicza, który kilka razy rewelacyjnie bronił groźne strzały "zielonych pasów". Niestety w 31 min. meczu doszło do dość kontrowersyjnej decyzji sędziego, który zdaniem wielu obserwujących to spotkanie nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Jum-Wan ZG. Po wybiciu autu bramkarz Perełkowców najprawdopodobniej musnął butem piłkę, która chwilę później znalazła się w jego siatce co zgodnie z regulaminem oznaczało, że powinno być 1:1. Sędziujący to spotkanie Przemysław Makosz stwierdził, iż nie słyszał ani nie widział konataktu piłki z bramkarzem Perełkowców. Jum-Wan ZG nie poddało się i atakowało w dalszym ciągu lecz znów ich strzały zatrzymywał Łukasiewicz. Na pięć minut przed końcem spotkania mocny strzał napastnika Jum-Wan wylądował na ręce obrońcy "błękitno-białych", który znajdował się w polu karnym. Kolejna kontrowersyjna sytuacja i kolejna kontrowersyjna decyzja sędziego. FC Perełkowce przeprowadzili jeszcze dwie groźne kontry lecz zarówno Mateusz Furmanek jak i Tomasz Łukasiewicz nie potrafili wykończyć ich skutecznym strzałem. Po 40 min na Sarbinowskiej rozległ się gwizdek kończący mecz i Jum-Wan straciło szanse na awans. Czwartą drużyną, która mogła go świętować okazał się Ozone. Mateusz Bień nie poprawił bilansu bramkowego ale i tak wraz z Jackiem Żukiem z Prosiaków został najlepszym strzelcem II ligi.
Zawodnicy Jum-Wan ZG długo nie mogli pogodzić się z decyzjami sędziego
Znajomi sędziego minimalnie lepsi od HP :
Po bardzo wyrównanym meczu drużyn ze środka tabeli III ligi Znajomi Sędziego okazali się minimalnie lepsi od HP. Na prowadzenie w tym spotkaniu wyszło HP po golu Mauro Dos Santos w 13 min. Odpowiedź Znajomych Sędziego padła jeszcze w pierwszej połowie gdy bramkarza HP pokonał Wojciech Guszpit. W drugiej połowie po raz kolejny na prowadzenie wyszło HP, tym razem do bramki rywali trafił Manuel Delgado. Waleczni Znajomi Sędziego wyrównali w 31 min. po golu Pawła Gorazdowskiego i gdy wydawało się, że ten mecz zakończy się podziałem punktów bramkę na wagę trzech punktów w 38 min. zdobył Michał Kampa.
Manuel Delgado - strzelec drugiej bramki dla HP
Samby nie było :
FC Wrocławleiro nie wykorzystało atutu jakim była przewaga dwóch zawodników w meczu z Capgemini sd&m. Świetnie broniące się w pierwszej połowie Capgemini nie dało strzelić sobie żadnego gola i dowieźli do przerwy bezbramkowy remis. W drugiej połowie drużyna, która pożegna się z II ligą wystąpiła już w sześcioosobowym składzie ale zmęczenie z pierwszej części gry dało się we znaki i musieli uznać wyższość FC Wrocławleiro, którzy wygrali 2:0 po bramkach Roberta Fiuk w 23 i 34 min.
Capgemini sd&m w przyszłym sezonie zagra w III lidze WLPNS
Pierwsze zwycięstwo PNC :
PNC , które zajmowało ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem jednego punktu po remisie z Cyk-Cyk.pl sprawiło wielką niespodziankę w ostatnim, czwartkowym meczu pokonując jeszcze do niedawna jedengo z kandydatów do awansu z III ligi Fubol.wroclaw.pl 3:1. Na prowadzenie swój zespół wyprowadził Tomasz Superczyński już w 4 min. co z pewnością zaskoczyło przeciwników. Minutę przed przerwą wyrównał Mateusz Skrzypecki. Po przerwie strzelali już tylko zawodnicy PNC, w 24 min. na 2:1 podwyższył Marcin Zawadzki a na trzy minuty przd końcowym gwidkiem wynik na 3:1 ustalił Paweł Zieliński.
PNC odniosło pierwsze zwycięstwo w swoim ostatnim meczu.
"BY GRAŁO SIĘ LEPIEJ !" z piłkarskimi pozdrowieniami Organizatorzy